Drewniane serce. Karol Weber/Artur Biernacki
Wśród wielu działań promocyjnych, które możesz wykorzystać, aby zareklamować swoją instytucję, region lub firmę, w której pracujesz, jest stworzenie komiksu.
Komiks na zamówienie to idealna, coraz popularniejsza forma promocji, po którą sięgają liczne instytucje (m.in. muzea, biblioteki), samorządy czy firmy prywatne. Komiks zapewnia skuteczne dotarcie z konkretnym przekazem, a dodatkowo jest narzędziem angażującym odbiorcę, po które chętnie sięgają przedstawiciele każdej grupy docelowej niezależnie od wieku.
Jeśli zastanawiasz się, czy warto wykorzystać komiks do promocji, odpowiedź jest jedna – WARTO!
W poniższym opracowaniu, które dla Ciebie przygotowałem, opiszę najważniejsze rzeczy, które musisz wiedzieć, przedstawię jakie rodzaje komiksów możesz wykorzystać. Postaram się, krok po kroku opisać cały proces, tak, aby wydanie komiksu nie stanowiło dla Ciebie większego problemu, a cel, który sobie stawiasz, aby został zrealizowany.
Opiszę również, jak ważna w całym procesie jest obecność i zaangażowanie dobrego scenarzysty komiksowego.
Dwa Światy: Rusałka. Karol Weber/Artur Biernacki
Spis treści:
1. Komiks na zamówienie (komiks na zlecenie) - co musisz wiedzieć?
1.1. Komiks na zamówienie - czy to to, czego potrzebujesz?
1.2. Jak przygotować się do stworzenia komiksu, który chcesz zamówić?
1.3. Jak zaplanować promocję komiksu na zamówienie?
1.4. Znajdź dobrego scenarzystę komiksowego!
2. Sposób na skuteczne działania promocyjne – historyczny komiks na zlecenie.
2.1. Specyfika komiksu historycznego.
2.2. Jak napisać komiks historyczny?
2.3. Komiks IPN – szczególny rodzaj komiksu na zamówienie.
2.4. Jaki powinien być komiks historyczny, żeby przyciągnął uwagę?
3. Jak zrealizować ciekawy komiks biograficzny na zamówienie?
3.1. Komiks biograficzny a historyczny
3.2. Dlaczego warto zainwestować w komiks biograficzny?
3.3. Praca scenarzysty komiksowego nad komiksem biograficznym
3.4. Notka biograficzna i zdjęcia na zakończenie
4. Komiks okolicznościowy jako pomysł na wyjątkowy jubileusz
Skoro tu jesteś, to znaczy, że w Twojej głowie wykiełkował znakomity pomysł - chciałbyś zlecić komuś przygotowanie komiksu o określonej, ważnej dla Ciebie tematyce (promocja miejscowości, wydarzeń i postaci historycznych lub instytucji).
Możliwe jednak, że masz jeszcze pewne wątpliwości, że zastanawiasz się, czy komiks na zlecenie (komiks na zamówienie), to odpowiednia forma promocji? Pozwól więc, że opowiem Ci o takich komiksach i pokażę jakie korzyści mogą z nich wypływać.
Postaram się również spokojnie i rzeczowo przeprowadzić Cię przez cały proces, który wiedzie od narodzin pomysłu o zleceniu komuś zrobienia komiksu, przez pracę scenarzysty komiksowego i rysownika po wydanie i promocję.
Dwa Światy: Biblioteka Dusz. Karol Weber/Artur Biernacki
Pewnie zastanawiasz się, czy to rozwiązanie, które spełni Twoje oczekiwania i potrzeby. Z doświadczenia odpowiem Ci, że tak, jeśli szukasz ciekawych opcji, związanych z promocją czy świętowaniem jubileuszu, a przy okazji przyświecają Ci na przykład cele edukacyjne lub związane z szeroko rozumianą społeczną odpowiedzialnością biznesu. Komiks to bowiem znakomity sposób przekazu, który skutecznie trafia do różnych grup docelowych, w tym o zróżnicowanym wieku czy zainteresowaniach (ale o tym szczegółowo opowiem Ci nieco później). Jest atrakcyjny, interesujący, często zabawny, a personalizacja pomaga skutecznie zapaść w pamięć i się wyróżnić.
Jeśli więc reprezentujesz struktury samorządowe (miasto, gminę czy powiat), instytucję kultury (teatr, muzeum, filharmonię, operę, ośrodek czy dom kultury) albo instytucję (jak policja, wojsko, straż pożarna, nadleśnictwo, ZUS, czy branżę ochrony zdrowia), koniecznie czytaj dalej.
Forma komiksu ma bowiem ten plus, że bez problemu trafia do różnego odbiorcy, a przecież dla takich przeznaczone są działania Twojej instytucji. Komiks na zlecenie jest także świetnym pomysłem na promowanie działań, związanych z edukacją, dlatego sięgają po niego szkoły, uczelnie czy instytuty naukowe.
Przekaz komiksowy niesie za sobą nie tylko treść, ale i pewną lekkość odbioru, więc może być znakomitym sposobem na pokazanie działań stowarzyszeń oraz fundacji, a także organizacji o różnym stopniu sformalizowania. Do takich organizacji należą na przykład koła łowieckie (piękny pomysł na uczczenie jubileuszu) czy harcerstwo (tutaj z kolei mamy od razu przekaz z promowaniem pewnych nieodłącznych wartości). A może stoi za Tobą drużyna sportowa, która właśnie realizuje ciekawy projekt albo przygotowuje się do świętowania okrągłej rocznicy? Zostań ze mną, a zobaczysz, jak wykorzystać komiks do działań związanych z kreowaniem pozytywnego wizerunku Twojej organizacji.
Na początek musisz wiedzieć, że rynek obfituje w oferty tworzenia komiksu na zlecenie czy komiksu na zamówienie, jednak duża część z tych ogłoszeń niewiele ma wspólnego w prawdziwym komiksem. Owszem, na pierwszy rzut oka forma jest zbliżona i rzeczywiście składa się z obrazów i tekstów w tak zwanych dymkach. Nie są to jednak komiksy, o jakich tutaj rozmawiamy i do zapoznania z którymi zachęcamy.
Komiks to tak naprawdę dzieło literatury popularnej, ma swoją fabułę, akcję, bohaterów; jest w nim koncepcja, są zwroty akcji czy stylizacje językowe. Jest także przestrzeń do budowania postaci, są miejsca, które można dowolnie kreować, a przede wszystkim jest historia, której konstrukcja ma przynieść realizację oczekiwanych po niej celów. Do tego w komiksie ogromne znaczenie ma wartościowa warstwa graficzna. Bardzo często już sam fakt, kto podjął się ilustrowania danego komiksu świadczy o jego wysokim poziomie. Jednocześnie taki komiks staje się ważnym elementem polskiego świata komiksowego, a dla kolekcjonerów – cennym nabytkiem.
Bywają komiksy, które są dziełem jednej osoby, ponieważ artysta (malarz czy rysownik, czasem grafik) jest jednocześnie scenarzystą komiksowym. Tworzy więc zarazem scenariusz opowieści, jak i ilustracje do niej. Inną formą komiksu jest taki, tworzony we współpracy: za scenariusz odpowiada scenarzysta komiksowy, natomiast ilustruje ją dany artysta. Ta forma jest o tyle ciekawa, że daje duże pole manewru i zapewnia sporą elastyczność – scenarzysta komiksowy, tworząc opowieść w danym stylu, jest w stanie dobrać do współpracy artystę, który najlepiej tę historię zobrazuje. To natomiast sprawia, że cały komiks zyskuje odpowiedni klimat, a rysunki doskonale podkreślają atmosferę opowieści.
Zanim więc zdecydujesz się na formę promocji poprzez komiks, bez względu na to, jaką dziedzinę, miejsce, wydarzenie czy osobę chcesz promować, sugeruję Ci dokładny research.
Na rynku, jak wspomniałem, jest mnóstwo ogłoszeń związanych z tworzeniem komiksów reklamowych. No właśnie, tyle że one naprawdę są reklamowe: to po prostu reklamy zamknięte w parakomiksowej formie. Przyrównałbym je raczej do humorystycznych obrazków satyrycznych, zamieszczanych w gazetach niż do prawdziwego komiksu. Ich forma jest zwykle bardzo prosta, rysunki niewyszukane, często wręcz symboliczne lub banalne, bo tak naprawdę nie o jakość w nich chodzi. Pracują nad nimi nie scenarzyści oraz ilustratorzy czy rysownicy, ale graficy w agencjach marketingowych. Jest to więc po prostu reklama, ubrana w komiksowy anturaż. Zazwyczaj traktują je więc jak kolejne zlecenie reklamowe (takie jak przygotowanie banneru czy grafiki reklamowej), nie zastanawiając się nad jego szerokim zastosowaniem oraz promocyjnym wydźwiękiem, jaki może za sobą nieść.
Poszukując artysty, który zrobi dla Ciebie komiks na zamówienie (komiks na zlecenie), musisz być uważny i świadomy. Musisz rozróżnić czy chcesz zlecić komuś faktycznie przygotowanie komiksu czy tylko zlecasz stworzenie grafiki (serii grafik) w formie komiksu. Jest to spora różnica!
Dla osób rzeczywiście tworzących komiksy, każde takie dzieło to ich „dziecko”. Tym bardziej, że tworzone jest pod nazwiskami (lub pseudonimami artystycznymi) i zasilają ich portfolio. W ich interesie jest więc dopilnować, aby komiks składał się z wciągającej historii, a przez jego karty przewinęli się zapadający w pamięć bohaterowie. Ich troska obejmuje także warstwę graficzną, która musi być atrakcyjna i spójna z opowiadaną historią, a przede wszystkim stanowić jakość samą w sobie, co wynika z szacunku do uprawianego gatunku literackiego.
Niestety często zdarza się, że nieświadomy zainteresowany, natknąwszy się w sieci na ogłoszenie o komiksie reklamowym, komiksie na zlecenie czy na zamówienie, daje się skusić na taką formę, zwłaszcza, jeśli ceny okazują się konkurencyjne. Finalnie kończy się tym, że opowieść jest słabej jakości, banalna i naiwna, wartość artystyczna znikoma, a tak wydany „komiks”, zamiast rzeczywiście stanowić atrakcyjne narzędzie promocji, kurzy się w szufladach archiwum lub magazynu.
Zanim więc zdecydujesz się na współpracę, zawsze przejrzyj dokładnie portfolio danego wykonawcy, zobacz jego/jej poprzednie prace, przyjrzyj się jakości wykonania oraz treściom.
Pamiętaj również, że współpraca z rzeczywistym scenarzystą komiksowym, a nie osobą, która tworzy treści na zlecenie agencji reklamowej, oferuje zupełnie inne możliwości, jak chociażby praca z pierwszoligowymi artystami. To z kolei otwiera następne drzwi, na przykład do promocji danego komiksu na komiksowych imprezach branżowych czy targach książki. Właściwy wybór scenarzysty komiksowego to zresztą spore ułatwienie, bo nie dość, że przeprowadzi Cię przez cały proces, to – także w swoim interesie – wesprze Cię promocyjnie, korzystając z własnych kontaktów w wydawnictwach, na forach, blogach czy w związanych z branżą kanałach mediów społecznościowych.
Skoro już wiesz, jak odróżnić grafikę reklamową wzorowaną na komiksie od prawdziwego komiksu, pora na kolejny etap. W tym miejscu ważne jest, aby pamiętać, że mając pomysł na komiks, nie musisz od razu wiedzieć wszystkiego, także tego, jak wyobrażasz sobie finalny produkt. Czasem już na tym etapie warto skontaktować się ze scenarzystą komiksowym, który, znając jedynie zarys, podpowie, w jaki sposób rozwinąć go w interesującą historię.
A możliwości jest sporo, bo i w świecie komiksu mamy do czynienia z różnymi jego odmianami. Wśród takich, które doskonale sprawdzają się w funkcji promocyjnej dla samorządów, instytucji czy organizacji, należą:
Pozwól, że w dalszych częściach tego poradnika trochę Ci o nich opowiem, aby łatwiej było Ci dokonać oceny, jaki rodzaj komiksu jest właściwy dla promowania działań, podejmowanych przez reprezentowany przez Ciebie podmiot. Każdy z nich może być bardzo interesującą opcją, która pomoże rozpropagować podejmowane w Twojej organizacji działania.
Pamiętaj jednak, ze to tylko podpowiedzi, a tak naprawdę – że użyję sloganu – ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia. Komiks na zamówienie może na przykład świetnie podsumować realizowany projekt, może też promować konkretne wartości (tutaj często wykorzystuje się właśnie komiks historyczny). Szerzeniu wiedzy służą zarówno komiksy biograficzne, jak i edukacyjne, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wiedzą dzielić się też przez okolicznościowe komiksy na zamówienie.
Tego typu komiks znakomicie zresztą wykorzystują samorządy, przygotowując komiksowe przewodniki, jak np. „Komiksowy przewodnik po Bydgoszczy”. Bydgoszcz w ogóle polubiła komiks, świetnym przykładem ciekawego przedstawienia znanych postaci związanych z miastem jest pozycja „Buszujący w Bydgoszczy”, w której znajdziemy Polę Negri, Leona Wyczółkowskiego czy niezapomnianego Jeremiego Przyborę.
Ale to nie jedyny pomysł na promocję danego samorządu. Przedstawiona opowieść może być bowiem całkowicie fikcyjna, ale scenarzysta komiksowy w taki sposób splecie akcję, miejsca i osoby, że wszystko odbędzie się na dobrze znanym lokalnym tle. Taka formuła daje morze możliwości, jak na przykład wzbogacenie jej o specyficzne nazwy czy lokalną gwarę. Jeśli taka forma budzi Twoje zainteresowanie, odsyłam Cię do „Skarbu”, który stworzyłem z Mieczysławem Fijałem, a którego akcja dzieje się na warszawskiej Pradze.
Na potrzeby komiksu na zamówienie Szybu Miedzianka powstało natomiast całe uniwersum. Nie dość, że przenosi nas w czasie, to jeszcze rzuca w mniej lub bardziej znane miejsca na urokliwym Dolnym Śląsku, rewelacyjnie mieszając fakty z fikcją. Cała seria z komisarzem Kurtem Ueberschaerem z Kupferbergu ("Komisarz Ueberschaer") jest zresztą niezwykle udana, pozbawiona nachalnej reklamy, a na tyle wciągająca, że człowiek, mimo promocyjnego charakteru komiksu, po prostu chce czytać dalej. Krzysztof Masiewicz i Janusz Pawlak wykonali znakomitą robotę i bez wątpienia przyczynili się do rozpowszechnienia wiedzy o niezwykłym miejscu, jakim jest Miedzianka, nie tylko wśród fanów komiksowych opowieści.
Nie brakuje też komiksów, opartych na legendach i podaniach. Tego typu pozycje przyczyniają się do szerzenia wiedzy o regionie czy etnografii miejsca. Tym tropem poszli wydawcy „Opina” (Muzeum Romantyzmu), przenosząc na karty komiksu opartą na legendzie baśń Zygmunta Krasińskiego „Pan Trzech Pagórków”. Tutaj w ogóle stała się wspaniała rzecz, bo nie dość, że występuje jasne nawiązanie do opinogórskiej legendy, to jeszcze twórca, Rafał Kado, przypomniał nieco zapomniany utwór romantycznego poety.
Komiks na zamówienie może być także ukoronowaniem jakiegoś okresu pracy czy jubileuszu działania. Taką formę uczczenia swoich 110. urodzin wybrał na przykład Teatr Śląski, wydając sześć inspirowanych teatrem opowieści pod wspólnym tytułem „Śląski Wyspiański”. To historie o sztuce, o artystach – czasem faktograficzne, innym razem surrealistyczne – ale zawsze tak samo wciągające. Uwagę przykuwa też fantastyczna szata graficzna oraz okładka (autorstwa Piotra Perłowskiego).
Ale komiks na zlecenie nie musi powstać z jakiejś konkretnej okazji. Stanowi bowiem znakomity sposób na dzielenie się pewnymi promowanymi przez organizację wartościami czy ideami. W takim zamyśle powstał „Biegun” Tobiasza Piątkowskiego i Jarosława Gacha. Pozycja wydana przez Instytut Marka Kamińskiego to piękna opowieść o przyjaźni, wytrwałości i pokonywaniu trudności. Komiks jest więc ukoronowaniem wartości, jakie szerzy się w Instytucie i stanowi jego swoistą wizytówkę.
Bliski takiej idei jest komiks edukacyjny, który – choć brzmi sztampowo – wcale nie musi taki być. Kwestią kluczową jest odpowiedni dobór współpracowników: scenarzysty komiksowego oraz rysownika, których doświadczenie pozwoli zbudować ciekawy świat przedstawiony. Taki komiks wciągnie czytelnika mimo wplecionych wątków edukacyjnych. Przykładem niech będzie komiks „Czarne fale” Katarzyny Szaulińskiej i Daniela Chmielewskiego, zrealizowany dla Fundacji III Kliniki Psychiatrii „Syntonia”. Twórcy w przystępny sposób pokazali w nim młodym ludziom, jak radzić sobie z depresją, a przede wszystkim to, że depresja jest chorobą i należy ją leczyć – tak jak wszystkie inne schorzenia. Komiks znakomicie wpisuje się, mimo lat minionych od jego wydania, w nurt normalizowania chorób psychicznych i przeciwdziałania wykluczeniu.
Komiks na zamówienie może także w sposób niekonwencjonalny wspomóc działania biznesowe. Tutaj oczywiście realizacja komiksu wymaga dokładnej analizy grupy docelowej, ponieważ posunięcia biznesowe muszą się bilansować lub w jasny sposób przekładać na zyski. Nie zawsze chodzi jednak o zarobek, często wartość działań marketingowych wylicza się za pomocą tak zwanego ekwiwalentu reklamowego. To szacunkowa kwota, jaką przedsiębiorca musiałby wydać na wspomnienie o jego organizacji na różnych stronach internetowych i w kanałach social media oraz w mediach tradycyjnych. Przykładem takiego rodzaju komiksu na zamówienie, który, oprócz tego, że jest ciekawy i wciągający, spełnia także cele biznesowe, jest seria „Historie zakrapiane piwem” autorstwa Krzysztofa Bryneckiego i wydane przez Browar Dukla.
Jak widzisz, komiks na zlecenie otwiera mnóstwo drzwi do promocji zarówno Twojej organizacji, jak i podejmowanych przez nią działań. Pamiętaj, że nie musisz mieć gotowego planu całej historii, bo od tego jestem ja. Wystarczy, że masz pomysł i garść podstawowych informacji – resztę spokojnie omówimy i przyjmiemy takie rozwiązania, które pomogą w najpełniejszy sposób wykorzystać potencjał projektu oraz osiągnąć zamierzone cele.
Dwa Światy: Biblioteka Dusz. Karol Weber/Artur Biernacki
No właśnie, wspomniana garść informacji – w tym podrozdziale podpowiem Ci, w jaki sposób przygotować się do stworzenia komiksu. Powiem, na co zwrócić uwagę, jakie podstawowe dane zebrać, a wszystko po to, żeby praca nad realizacją przebiegła szybko i sprawnie.
Jeśli czujesz się przekonany do takiej formy promocji, warto w pierwszej kolejności odpowiedzieć sobie na pytanie, co chcesz promować. Czy będzie to miejsce, postać, wartości i idee, a może szczególne osiągnięcie czy właśnie jubileusz danej instytucji lub organizacji? Odpowiedź na to pytanie rozjaśni Ci drogę do kolejnych i pomoże sprofilować oczekiwania.
Druga kwestia to cel – bardzo istotne jest, jaki cel chcesz osiągnąć poprzez wydanie tego komiksu. Być może chodzi o zwiększenie ruchu turystycznego, o ciekawy wyróżnik albo o utrwalenie i przybliżenie związanych z Twoim terenem podań i legend? Każdy z nich jest jednakowo ważny i potrzebny, jednak uświadomienie sobie, co chcemy osiągnąć pomoże chociażby sprofilować grupę docelową.
Zatrzymajmy się przy tym punkcie na odrobinę dłużej. Odpowiedź na pytanie, do kogo chcemy zwrócić się naszym wydawnictwem jest bowiem dla twórcy jedną z kluczowych. Dlaczego? Dlatego, że w zależności o tego, czy piszemy dla dzieci, dla nastolatków, dla dorosłych czy seniorów, będziemy używać innego języka, innej retoryki, innych stylizacji językowych. Grafik czy ilustrator będzie także rekomendował inny styl – taki, który sprawdzi się w danej grupie wiekowej.
Warto też odpowiedzieć sobie na pytanie, czy komiks ma trafić przede wszystkim do lokalnej społeczności i podnieść jej świadomość na jakiś temat, czy raczej do przyjezdnych, np. turystów lub zaproszonych na galę jubileuszową gości. To równie ważne, ponieważ da scenarzyście komiksowemu jasny sygnał, jakim poziomem znajomości tematu mogą dysponować odbiorcy i tak dopasować treści, aby były one czytelne dla całej grupy docelowej.
Style komiksów są naprawdę niezliczone, a forma obrazowa daje jeszcze więcej możliwości niż tylko literacka. Dlatego tutaj pod uwagę musisz wziąć dwie kwestie: po pierwsze wspomnianą przed chwilą grupę docelową. Jeśli Twój komiks ma trafić do młodzieży, musisz zapewnić przekaz, który w tej grupie wiekowej będzie atrakcyjny. Jeżeli to realizacja dla seniorów, bierz pod uwagę ich często ograniczone możliwości wzrokowe, unikaj zbytnich detali i nagromadzenia treści w dymkach, dobierz też czytelniejszy font.
Co do samego stylu, chętnie podpowiem Ci rozwiązania – możemy pójść zarówno w światy fantasy, realistyczny rysunek, kryminał noir albo klimatyczny western. Wszystko zależy od Twoich potrzeb i oczekiwań, ja z kolei deklaruję wsparcie w podjęciu właściwej decyzji.
Zanim jednak zdasz się na kogoś, poświęć trochę czasu na research, przyjrzyj się innym realizacjom i rozważ, jaki styl Cię interesuje. Być może któraś kreska wybitnie Ci się spodobała, może klimat w którymś komiksie pasuje do miasta czy gminy, którą reprezentujesz? To ważne, bo pozwoli nam wspólnie skroić historię na miarę Twoich oczekiwań.
Warto również porozmawiać z osobami, które już realizowały podobny projekt. Dopytać, co stanowiło problem, co dziś zrobiliby inaczej, a przede wszystkim: jaka formuła się sprawdziła i przeanalizować, czy ma szanse powodzenia także w przypadku Twojej organizacji. To jest podstawa, które pozwoli nam przekonać się na czym stoimy i w którą stronę powinniśmy zmierzać podczas prac realizacyjnych.
Poza koncepcyjnymi, musimy też przemyśleć kwestie techniczne. Wśród nich duże znaczenie będą miały odpowiedzi na takie pytania, jak:
Ten ostatni podpunkt może mieć kluczowe znaczenie, bo od niego będzie zależał na przykład rozmiar napisanej i wydanej historii. Dlatego warto ustalić budżet podczas prac nad planowaniem realizacji projektu, żeby wiedzieć, w jakim przedziale cenowym się poruszamy.
Procedowanie procesu tworzenia komiksu na zamówienie to jedno, jego wydanie i dystrybucja to drugie. Przede wszystkim należy zdecydować, czy komiks można będzie kupić, czy będą to wyłącznie darmowe egzemplarze. Tę kwestię trzeba dookreślić podczas prowadzonych rozmów, tutaj także należy zdecydować, czy pozycja ma mieć nadany ISBN. Jeśli tak, to właśnie ISBN obliguje do określenia, czy będzie to pozycja na sprzedaż czy do darmowej dystrybucji. ISBN doda pozycji prestiżu, ale też wiąże się z koniecznością przekazania około dwudziestu egzemplarzy do Biblioteki Narodowej.
Jeśli zdecydujemy się na sprzedaż egzemplarzy, warto się zastanowić nad siecią dystrybucji: czy komiksy będą dostępne wyłącznie w instytucji (lub w instytucjach), czy można będzie nabyć je za pośrednictwem sprzedaży wysyłkowej albo w sklepach komiksowych. Ta ostatnia opcja zdecydowanie ułatwi dostęp do naszego komiksu kolekcjonerom, których niesłusznie pomija się podczas promocji komiksów na zlecenie.
W kwestiach wydawniczych należy również rozważyć, czy zamierzamy stworzyć wydanie albumowe komiksu czy też będziemy dystrybuować go w inny sposób, na przykład jako insert czy w odcinkach w lokalnej prasie. Możliwości jest wiele, więc im szybciej i dokładniej określimy swoje oczekiwania, tym łatwiej będzie nam doprowadzić projekt do szczęśliwego finału.
Dwa Światy: Biblioteka Dusz. Karol Weber/Artur Biernacki
Wiem, że w tym poradniku dzielę się z Tobą naprawdę wieloma informacjami, ale nie obawiaj się. Jestem tutaj po to, żeby pomóc Ci zaplanować kolejne etapy działania tak, aby Twoja praca przyniosła oczekiwane efekty.
Jednym z ważnych elementów projektu, związanego z realizacją komiksu na zamówienie, jest jego promocja, kiedy już trafi do nas w drukowanej formie. Warto pomyśleć o tym wcześniej, zaplanować na ten etap siły i środki. Bo co z tego, że wspólnie stworzymy świetną rzecz, jeśli niewiele osób o niej usłyszy?
Niestety to dość częsty problem komiksów na zamówienie. Informacja o nich trafia do wąskiej grupy osób, przez co, mimo świetnej fabuły i znakomitego wykonania, nie słychać o nich zbyt wiele w komiksowym świecie.
Bo musisz wiedzieć jeszcze jedno – poza określoną przez Twoją organizację grupę docelową, takimi wydaniami zainteresowani są także kolekcjonerzy. Ich niestety często pomija się podczas planowania promocji, a w efekcie komiks nie osiąga takiej popularności, na jaką zasługuje. Dlatego planując promocję, staraj się patrzeć nieco szerzej, spróbuj wyjść poza schemat lokalnego oddziaływania, a na pewno osiągniesz zamierzone efekty.
Jeśli reprezentujesz instytucję, pomyśl, jak możecie rozdzielić siły. A jeżeli za zamówieniem stoi samorząd, zaangażuj w promocję zaprzyjaźnione instytucje: szkoły, biblioteki, domy kultury, kluby sportowe, harcerzy, seniorów, koła zainteresowań czy lokalne stowarzyszenia i fundacje. Za wszystkimi nimi stoją pełni energii i pomysłów ludzie, warto więc zorganizować promocję w taki sposób, który sprawi, że będzie skuteczna i różnorodna.
Wykorzystaj także lokalne media: gazety, radio, serwisy internetowe, telewizję do promowania już podjętych i wykonanych działań. Nie zapomnij o grupach tematycznych, które skupiają osoby zainteresowane na przykład danym regionem czy tematyką. Możesz spróbować poprosić o recenzję na przykład wykładowców akademickich czy blogerów z Twojej okolicy.
Na szerszą skalę spróbuj zaproponować współpracę influencerom lub mikroinfluencerom, którzy w zamian za egzemplarz podejmą się wideorecenzji na wiodących portalach społecznościowych. Ten ruch pozwoli na dotarcie do osób z różnych regionów Polski, więc jeśli Twoim celem jest promocja turystyki, zaangażowanie vlogerów czy blogerów może się okazać strzałem w dziesiątkę.
Tutaj pomyśl przede wszystkim o możliwościach i korzyściach, jakie niesie za sobą stworzenie komiksu – nie tylko dla Twojej organizacji, ale także wszystkich z nią współpracujących. W ramach projektu możesz bowiem zaproponować premierę komiksu, na przykład przy okazji jakiejś lokalnej imprezy czy jubileuszu lub spotkanie autorskie z podpisywaniem komiksu przez twórców. Taki komiks daje też możliwość stworzenia fikcyjnego ambasadora marki (na przykład jednego z jego bohaterów). Realizacja komiksu na zamówienie otwiera też kolejną ścieżkę – do wykorzystania grafik na gadżetach promocyjnych, choć tutaj musisz pamiętać o prawach autorskich.
Komiks to także znakomity prezent dla ważnych gości, ale i świetne narzędzie edukacyjne – może służyć za bazę do lekcji regionalnych, warsztatów czy zajęć w placówkach edukacyjnych i instytucjach kultury.
Trochę inaczej będzie wyglądało dotarcie do osób kolekcjonujących komiksy. W tym przypadku warto rozejrzeć się przede wszystkim w sieci wśród blogerów, a także na forach internetowych, zrzeszających miłośników komiksów. Dobrze byłoby także odezwać się do magazynów, promujących komiks, a także do grup tematycznych w mediach społecznościowych.
W tym zakresie na pewno możesz liczyć na moje wsparcie, pokieruję Cię w odpowiednie miejsca i podpowiem rozwiązania. Polski świat komiksowy jest dość hermetyczny, ale jednocześnie otwarty na takie inicjatywy, więc szkoda by było nie zaangażować go w projekt Twojej organizacji. Pamiętaj, że także oni, poprzez publikacje i udostępnienia, zrobią tak zwane zasięgi – a więc pomogą Ci w popularyzacji Twojego projektu.
W promocji, o ile zdecydujesz się na płatną dystrybucję, pomogą Ci również sklepy komiksowe. Czasem takie działania promocyjne wspierają także domy wydawnicze czy drukarnie, które brały udział w całym procesie. Na pewno Twoje działania chętnie wesprę swoimi kanałami dotarcia, nie omieszkam zaangażować w nie także rysownika czy ilustratora, a to znacznie zwiększy świadomość kolekcjonerów.
Dwa Światy: Ojciec i syn. Karol Weber/Artur Biernacki
Komiks na zamówienie (komiks na zlecenie), jak każdy wytwór literacki czy artystyczny, powstaje w pewnej określonej kolejności. Zalążkiem jest pomysł – tutaj zależy od Ciebie, na co ten pomysł będzie. Być może chcesz w ten sposób przystępnie opowiedzieć historię miejsca, może przybliżyć sylwetkę danej osoby albo wypromować wydarzenie? A może, jak wspomniany wyżej Instytut im. Marka Kamińskiego, stawiasz na wartości i idee?
Bez względu na to, jaki pomysł urodził się w Twojej głowie i jakiej poddałeś go analizie, przychodzi czas na znalezienie scenarzysty komiksowego. Ten etap jest jednym z kluczowych – pisałem Ci już o pułapkach agencji marketingowych, które tworzą grafiki reklamowe czy historyjki obrazkowe, nazywając je komiksem. Komiks promujący miejsce czy wydarzenie nie może być nachalną reklamą, bo osiągniesz odwrotny skutek. Owszem, jakiś rodzaj reklamy zawiera, ale wszystko podaje bardzo subtelnie, a przede wszystkim broni się jakością i zawartością: a więc ilustracjami i treścią. Dlatego tak ważne jest, aby scenariusz wyszedł spod ręki profesjonalisty, który uwzględni wszystkie ważne dla Ciebie aspekty oraz wykona niezbędny research.
Zanim zdecydujesz się na współpracę z konkretnym scenarzystą komiksowym, przyjrzyj się jego twórczości. Sprawdź stronę internetową, portfolio, poszukaj recenzji jego prac, kanałów w social mediach – tak, aby mieć pewność, że pracujesz z profesjonalistą. Warto skonsultować z nim swoje pomysły, bo, wiedziony doświadczeniem w branży, podpowie Ci, jaki styl komiksu i jaka odmiana języka będą najbardziej adekwatne dla określonej przez Ciebie grupy docelowej.
Profesjonalny scenarzysta komiksowy jest elastyczny, potrafi modyfikować swój styl w zależności od potrzeb, a także od klimatu, jaki ma mieć komiks. Na co dzień współpracuje z różnymi rysownikami, grafikami czy ilustratorami, którzy posługują się odmiennymi technikami. Dlatego najlepszym pomysłem jest zdanie się na scenarzystę w kwestii wyboru rysownika, który Twój komiks odpowiednio zilustruje. Taka współpraca to dla Ciebie gwarancja, że otrzymasz wysokiej jakości finalny produkt, dzięki któremu trafisz do grupy docelowej i osiągniesz zamierzone cele marketingowe.
Dwa Światy: Ojciec i syn. Karol Weber/Artur Biernacki
Skuteczne działania promocyjne można prowadzić za pomocą stworzonego komiksu historycznego. To na historii danego regionu opierają swoje działania promocyjne samorządy, różne instytucje czy nawet firmy.
Historia jest tu szeroko rozumiana – mówiąc o komiksie historycznym w ujęciu samorządu promocja regionu może odbywać się w oparciu wydarzenia lub wybitne postacie, które go ukształtowały.
Komiks historyczny w ujęciu firmy, może opisywać jej rozwój, kluczowe postacie i ewolucję, którą przechodziła na przestrzeni lat. Komiks historyczny sprawdzi się tu idealnie w odniesieniu do firm, z tradycją i wieloletnią obecnością na rynku. Idealnym przykładem jest tu komiks historyczny stworzony w 2021 r przez Rafała Szłapę na 100 lecie firmy Kontakt-Simon.
W kontekście celu promocyjnego komiksu, należy rozważyć jego dystrybucję ponieważ często te dwa elementy będą szły ze sobą w korelacji. Jeśli celem komiksu jest wskazanie wartości i historii firmy, dystrybucja będzie ograniczona do pracowników i współpracowników firmy. Nie ma tu potrzeby szerszej dystrybucji, bo nią nie osiągnie się stawianych celów.
W przypadku komiksów historycznych zamawianych przez samorząd, dystrybucja jest ułatwiona ponieważ wykorzystywane są tutaj placówki samorządowe, a komiksy często rozdawane są nieodpłatnie.
Zlecając stworzenie komiksu historycznego musisz pamiętać o kilku ważnych rzeczach, które opisuję poniżej.
Dwa Światy: Ojciec i syn. Karol Weber/Artur Biernacki
Komiks historyczny jest specyficznym gatunkiem literatury popularnej, ponieważ jego kanwą stają się zwykle fakty historyczne. Mogą one być treścią tego komiksu, ale mogą również stanowić pewną inspirację do stworzenia na przykład fikcyjnych bohaterów. Często zdarza się, że na kartach komiksu pojawiają się jednak prawdziwe postacie z przeszłości czy miejsca, które niegdyś istniały – komiks, jako rodzaj sztuki, nie ma sztywnych ram i pozwala na pewne modyfikacje, nie dające się zamknąć w skończonej definicji. Inspiracją komiksu historycznego mogą być przecież także legendy i mity, a w czasach tak odległych trudno stworzyć świat przedstawiony, złożony wyłącznie z istniejących niegdyś postaci.
Omawiając ten specyficzny gatunek, należy pamiętać, że aby komiks historyczny można było nazwać rzetelnym, scenarzysta komiksowy musi posiadać odpowiednią wiedzę. A to oznacza gruntowny research i poznawanie wielu różnorodnych źródeł: książek, gazet, opracowań, a nierzadko i badań, jak również wertowanie archiwów miejskich czy dawnych zdjęć w Narodowym Archiwum Cyfrowym. Nakład pracy, zarówno scenarzysty, jak i rysownika, jest więc ogromny, bo oprócz opracowania ciekawej historii, muszą rzetelnie przygotować grunt. Do tego dochodzą konsultacje z ekspertami, którzy w razie potrzeby wychwycą merytoryczne nieścisłości i pomogą je wytłumaczyć.
Bardzo ważne jest chociażby używanie właściwej odmiany języka (na przykład stylizacji językowych czy szyku zdań), która pomoże czytelnikowi przenieść się do opisywanych czasów. Jednocześnie nie może być to język zbyt zawiły, musi więc odbiegać od oryginału, tak, aby cały tekst nie stracił na czytelności i przejrzystości.
Scenarzysta komiksowy, pracując nad komiksem historycznym na zlecenie, musi więc pamiętać o bardzo wielu kwestiach i z dużą uwagą dobierać nawet pojedyncze słowa. Trzeba pamiętać, że język jest żywy i wciąż się zmienia, a słowa, których dziś używamy, w czasach naszych przodków nie istniały. Należy zatem uważać, co wkładamy w usta bohaterów, żeby nie wzbudzić kpin bardziej świadomych czytelników.
Taka uważność potrzebna jest też podczas osadzania akcji w konkretnym miejscu – nie dość, że możemy mieć do czynienia ze zwyczajowymi nazwami miejscowymi, to jeszcze z biegiem lat mogły się one zmieniać. To wszystko jest jednak bardzo ważne dla stworzenia wiarygodnego komiksu historycznego.
Warto zwrócić uwagę na powyższe, bo efekty takiego zaangażowania są rewelacyjne. Dlatego też tak wiele instytucji, przedsiębiorstw czy organizacji pozarządowych chętnie decyduje się na wydanie komiksu historycznego. Ta plastyczna i trafiająca do różnych grup wiekowych forma okazuje się niesamowicie skuteczna, jeśli chodzi o przybliżenie dziejów na przykład wojen czy rewolucji, ale również odkryć naukowych i geograficznych wynalazków, a także szczegółów codziennego życia, tematyki społecznej, obyczajów czy wierzeń. Wszystko zależy od pomysłu i podejścia, ale – podobnie jak popularne podcasty historyczne – komiks stanowi świetną alternatywę dla tradycyjnych lekcji historii i jest w stanie zainteresować czytającego, a jednocześnie w atrakcyjny sposób przekazać wiedzę.
Magię komiksu historycznego cenią nie tylko polskie instytucje, firmy czy organizacje, ale także po prostu twórcy komiksowi. To popularny na świecie gatunek, który, dzięki swojej przystępności, jest w stanie przybliżyć czytelnikom nawet najbardziej złożone historyczne zawiłości.
Nieustanną inspiracją dla komiksów są także mitologie, w tym ta starożytnych Greków i Rzymian. Dramatyzm przedstawianych w nich zdarzeń, ich warstwa filozoficzna i niezwykła plastyczność, a także głębokie osadzenie w kulturze sprawiają, że mity nadal stanowią kanwę wielu opowieści. Warto w tym miejscu wspomnieć chociażby wydawaną przez Egmont serię „Świat Mitów”, do których scenariusze stworzyła francuska artystka Clotilde Bruneau. Za szatę graficzną serii odpowiedzialni są różni graficy.
Nie brakuje także komiksów o późniejszej historii, w Polsce szczególnie dużo uwagi poświęca się w tym kontekście okresowi drugiej wojny światowej oraz historii współczesnej. Powstaje wiele pozycji, zarówno tych autorskich (np. „Bradl” Tobiasza Piątkowskiego i Marka Oleksickiego, czy historia szpiegowska inspirowana faktami „Ekspozytura Rygor” tego samego duetu autorów), jak i tworzonych na zlecenie (o nich będzie nieco później), a ich jakość ma szczególne znaczenie właśnie ze względu na walory edukacyjne komiksów historycznych. Wystarczy niedokładny research lub powielenie któregoś błędu, aby zdeprecjonować wartość całej pozycji.
Dwa Światy: Ojciec i syn. Karol Weber/Artur Biernacki
Komiks historyczny to specyficzny rodzaj komiksu, który zresztą w Polsce cieszy się sporą popularnością. Bywa zarówno rysunkowym odwzorowaniem przeszłych wydarzeń, jak i inspiracją czy podwaliną do stworzenia nowej historii. To znakomity sposób na wypromowanie miasta, gminy, powiatu czy po prostu określonego miejsca, ale również piękny hołd na okoliczność różnorakich jubileuszy, choćby jubileuszu firmowego.
Taki komiks, ponieważ dotyczy wydarzeń, które rzeczywiście miały miejsce (choćby i nie zabrakło w nim literackiej fikcji), wymaga szczególnej ostrożności i weryfikacji.
Po pierwsze twórca scenariusza komiksowego musi pochylić się nad źródłami historycznymi.
Po drugie tym tropem powinien pójść także ilustrator, aby wiernie odwzorować okoliczności i detale, by wspomnieć chociażby szczegóły strojów, fryzury z danej epoki albo na przykład mundurów. Taki scenariusz winien zresztą trafić do weryfikacji, na przykład znawcy lokalnej historii czy kogoś działającego w miejscowym stowarzyszeniu lub po prostu specjalisty z danej dziedziny, na przykład nauczyciela lub wykładowcy konkretnego, czasem bardzo specyficznego, przedmiotu.
Komiksy historyczne, dla pełnego kontekstu, uzupełnia się czasem materiałami źródłowymi, jak na przykład zdjęcia czy skany dokumentów oraz fachową przedmową. O podobną przedmowę warto poprosić właśnie osobę, która weryfikowała fakty zawarte w scenariuszu, trzeba również zachować szczególną ostrożność podczas przedruku źródeł.
W tym miejscu warto także przyjrzeć się, do kogo należą materiały historyczne i sprawdzić, czy mamy zgodę na ich użycie w publikacji – w szczególności, jeśli publikacja będzie do nabycia odpłatnie.
Przykładem działań promocyjnych z wykorzystaniem komiksu na zlecenie jest pozycja Sławomira Zajączkowskiego i Andrzeja Fonfary „Pamiętamy. Biała Podlaska 1939-1945”. W komiksie znalazły się dwie historie oparte na faktach z czasów okupacji miasta, a inicjator projektu zadbał, aby w wydaniu nie zabrakło również autentycznych materiałów historycznych ze wspomnianych lat.
Inną formę komiksu historycznego reprezentuje wydanie „Głupcy, dzieci i bohaterowie. Lubań 1945”, które powstało z inicjatywy Muzeum Regionalnego w Lubaniu. Komiks wyszedł spod ręki Grzegorza Żaka i Adama Faltyna, a jego głównymi bohaterami są znani z kawałów Polak, Rusek i Niemiec. Nie o żarty tu jednak chodzi, bowiem autorzy szybko przechodzą do prezentacji dramatycznych losów miasta podczas bitwy o Lubań.
Komiks udowadnia, że znakomicie spisuje się również w poważnych tematach, czego dowodem jest chociażby słynny „Maus” Arta Sipegelmana. Świetnym przykładem wykorzystania tej formy na rodzimym gruncie i w służbie historii jest „Chleb wolnościowy” Pawła Piechnika, wydany przez Państwowe Muzeum na Majdanku. Pozycja jest o tyle wartościowa, że oparta na relacjach jedenastu więźniów nazistowskiego obozu. Nie należy więc do szeregu modnych i poczytnych ostatnio komiksów, które fikcjonalnie podchodzą do kwestii obozów, stających się w zasadzie jedynie wzruszającym tłem dla wymyślonej historii.
Na formę komiksową postawiło także Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Pod auspicjami tej instytucji wyszło już kilka świetnych komiksów historycznych, z czego dwa pozwolę sobie tutaj podać w ramach przykładu. Pierwszy to „Akcja Kopernik” autorstwa Elżbiety Olczak i Sławomira Kiełbusa (niezapomniany wyczyn Alka uwieczniony w „Kamieniach na szaniec” Aleksandra Kamińskiego). Drugim natomiast jest „Katyń” Agaty Abramowicz i Jacka Michalskiego, która toczy się ciekawie, bo pokazuje tragiczne losy polskiej inteligencji na przykładzie Stefana Wąsowskiego, polskiego lekarza i żołnierza. Taka formuła to zresztą ciekawy zabieg, o którym opowiem Ci więcej w kontekście komiksów biograficznych.
Na uwagę zasługują również inne komiksy historyczne, m.in.:
Wydana przez Stowarzyszenie Pokolenie w 3 albumach historia „Monte Cassino”:
W 2007 roku światło dziennie ujrzał komiks „Ocaleni”. Komiks ten został wydany w ramach promocji III edycji ogólnopolskiego konkursu na komiks "Epizody Powstania Warszawskiego" organizowanego pod patronatem Związku Powstańców Warszawskich i dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Patriotyzm Jutra".
W 2016 roku Muzeum Żydowskie w Oświęcimiu wydało „Oświęcimskie historie - Stories from Oświęcim”, komiks w 2 wersjach językowych – w polskiej i angielskiej. Komiks przedstawiał to siedem opowieści z dziejów Oświęcimia.
W 2018 roku Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego wydało album „Artefakt”. Również w 2018 Stowarzyszenie im. Jana Karskiego
Ośrodek "Pamięć i Przyszłość" w 2020 roku wydało komiks, którego fabuła powstała na podstawie życiorysu kilku nieletnich zesłańców, wybranych spośród wielu syberyjskich dzieci, których wspomnienia zostały utrwalone w archiwach wrocławskiego Centrum Historii Zajezdnia – „Niewysłane listy”. Ogólnie Ośrodek "Pamięć i Przyszłość" regularnie inwestuje w wydawanie komiksów historycznych (m.in. „Zryw” z 2017 roku, „Solidarność – Wrocław” z 2017 roku, „Gwiaździsta eskadra” z 2017 i jego angielska wersja: „Gwiaździsta eskadra - The Starry Squadron” czy „Tajemnica Madonny z Wrocławia” z 2016).
W 2023 roku, Muzeum Getta Warszawskiego wydało komiks „Getto płonie. Historia łączniczek powstania w getcie warszawskim”, który ukazywał dramat powstańców w getcie warszawskim.
Dwa Światy: Ojciec i syn. Karol Weber/Artur Biernacki
Tej naprawdę specyficznej gałęzi rozwoju komiksu historycznego, jakim są komiksy tworzone na zlecenie Instytutu Pamięci Narodowej poświęcę osobny rozdział nieco później. Nie sposób jednak nie wspomnieć o nich w kontekście komiksów historycznych w ogóle, ponieważ IPN chętnie posługuje się tym rodzajem narracji, propagując związane z przeszłymi wydarzeniami treści.
Co więcej, IPN szybko zrozumiał, że komiksy to znakomity sposób na dotarcie także do międzynarodowego czytelnika i zlecone przez siebie dzieła wydaje również w języku angielskim, by wspomnieć chociażby cykl „Wojenna odyseja Antka Srebrnego”. Taki sposób podawania wiedzy historycznej ma swoje uzasadnienie – staje się ona znacznie łatwiejsza do przyswojenia, w szczególności dla osób urodzonych lub żyjących od lat poza krajem, na przykład rodzin emigrantów. Skomplikowana polska historia ma zresztą swoich pasjonatów na całym świecie, dlatego wydawanie komiksów w języku tak uniwersalnym, jakim dziś jest angielski, to znakomity pomysł na budowanie popularności podobnych treści.
Komiksy tworzone na zamówienie Instytutu Pamięci Narodowej mają szczególny edukacyjny wymiar. Dlatego w ich przypadku niezwykle ważny jest nie tylko rzetelny research, ale także maksymalny obiektywizm, w czym pomaga dołączenie do komiksu źródeł czy dodatkowych materiałów edukacyjnych, zdjęć lub biografii.
O ile w komiksach historycznych to po prostu ciekawy dodatek, tak w przypadku komiksów, tworzonych dla IPN, są one ważną częścią materiału o charakterze dydaktycznym. Mogą również znakomicie posłużyć jako pomocniczy materiał podczas tworzenia scenariuszy zajęć na podstawie komiksu IPN. Przykładem niech będzie tutaj tom II z serii komiksów paragrafowych „Powstanie Warszawskie” autorstwa Witolda Janika i Sławomira Czuby, który zilustrował Roman Kucharski. Komiks uzupełniony jest bowiem o wkładkę historyczną, opracowaną przez Michała Komudę, Karola Mazura i Michała Wójcika. Jest to więc rzetelna i pracochłonna pozycja, która wymaga sporo wysiłku podczas procesu weryfikacji źródeł wiedzy, a także naukowych, wykonanych przez ekspertów, opracowań.
Nauczanie z wykorzystaniem komiksu nie jest nową czy odkrywczą metodą dydaktyczną, dydaktyka od dawna bawi się bowiem formą. Komiks ma tę niewątpliwą zaletę, że z powodzeniem może służyć zarówno edukacji formalnej (na przykład w szkole), jak i nieformalnej (przykładowo na warsztatach realizowanych przez fundacje czy stowarzyszenia). Poprzez swoją plastyczność oraz integrację sztuk, komiks jest bardzo skutecznym narzędziem w edukacji, ponieważ posiada moc oddziaływania na różne zmysły.
Wplecione w komiks materiały historyczne i opracowania nie mogą być nachalne ani dominować publikacji. Jednak rzetelne opracowania, biografie czy zdjęcia nie tylko wzbogacają publikację i nadają jej wiarygodności, ale także sprawiają, że pozycja staje się pełnowartościowym źródłem wiedzy, podanej w atrakcyjny i przystępny dla czytelnika sposób.
Instytut Pamięci Narodowej bardzo chętnie posługuje się komiksem w swojej działalności zarówno edukacyjnej, jak i popularyzatorskiej. Dzięki tak prowadzonym działaniom promocyjnym, w bibliotece IPN znalazło się już kilkadziesiąt komiksów w polskiej i angielskiej wersji językowej. Co ciekawe jednak, te komiksy są bardzo zróżnicowane, dzięki czemu mają szansę trafić w gusta rozmaitych, także pod względem wiekowym, czytelników.
Młodszym spodoba się na przykład seria „Ada, Adam i Hamlet na tropie tajemnic” Macieja Kura z rysunkami Agaty Ronek i Huberta Ronka. Starsi mogą zanurzyć się, dajmy na to, w fascynującą wojenną, ale i sensacyjną historię Zbigniewa Klichowskiego na kartach „Operacji «Dorsze»” pióra Bartłomieja Kluski z ilustracjami Tomasza Kleszcza. Bo trzeba przyznać, że każdy z komiksów IPN jest świetnie przystosowany do grupy wiekowej, do jakiej jest adresowany, zarówno pod względem treści, jak i grafiki.
IPN nie zamknął swoich komiksów w sztywnych ramach, jak czasem zdarza się to instytucjom, ale postawił na różnorodność. Ta z kolei dobrze wpłynęła na tematykę komiksów zamawianych przez instytucje, bo oprócz monumentalnych tomów, poświęconych na przykład Powstaniu Warszawskiemu, wśród komiksów IPN można znaleźć również historie nieco mniej znane szerszemu gremium. Jest to znakomity sposób na odkrywanie czy odkurzenie zarówno zapomnianych wydarzeń, jak i postaci, których historia bywała znana na przykład wyłącznie lokalnie w określonym regionie.
Niech za przykład posłuży tutaj komiks Tomasza Gałwiaczka i Damiana Banasza „Niepokorni. Podziemna organizacja harcerska «Jednostka Sokołów»” o konspiracyjnej organizacji, działającej w 1950 i 1951 w powiecie oławskim. To jedna z wielu ważnych, choć lokalnych historii, która dzięki upamiętnieniu w komiksie, ma szansę przebić się do świadomości i wyryć w pamięci licznych, niezwiązanych z okolicami Oławy czytelników.
Instytut Pamięci Narodowej w formie komiksowej uwiecznia także historię istotnych dla losów kraju postaci. I znów, mamy tutaj komiksy poświęcone tak znanym bohaterom, jak Wincenty Witos („Wincenty Witos – premier rządu 1920” Macieja Jasińskiego i Jacka Michalskiego) czy major Henryk Dobrzański („Major Hubal” Bartłomieja Kluski i Tomasza Kleszcza). Obok nich jednak występują równie świetnie wykonane komiksy, dedykowane nieco mniej znanym szerszemu gronu postaciom, jak kapitan Antoni Heda, jeden z najważniejszych dowódców AK Okręgu Kieleckiego („Szary – Antoni Heda” w zeszycie 6. serii „Wilcze tropy” Sławomira Zajączkowskiego i Krzysztofa Wyrzykowskiego).
W wydanych przez IPN komiksach często znajdziemy losy postaci z przeszłości, co sprawia, że biblioteka IPN bogata jest nie tylko w komiksy o charakterze historycznym, ale i biograficznym, o których opowiem w kolejnej części tego poradnika.
Oprócz zlecania tematycznych komiksów, instytucja wykorzystuje także tę formę wyrazu artystycznego w organizowanych przez siebie konkursach. Dla przykładu, jeden z takich cyklicznie już organizowanych konkursów nosi temat „Epizody z najnowszej historii Polski”, w której IPN nie tylko daje ogromne pole manewru, jeśli chodzi o przedział czasowy (od 1917 do 1990), ale również o technikę. Młodzi artyści mogą bowiem posługiwać się rysunkiem, malarstwem, fotografią, grafiką czy techniką mieszaną, a to otwiera multum możliwości i sprawia, że efekty mogą być arcyciekawe.
Jednocześnie w taki sposób IPN przyciąga uwagę młodego pokolenia – konkurs jest adresowany do osób do 20 roku życia – i jednoznacznie kojarzy instytucję z komiksową formą przekazu. Jest to skuteczne posunięcie o charakterze zarówno promocyjnym, jak i w zakresie budowania specyfiki własnej marki, choć owa marka nie ma w tym przypadku celu rynkowego, ale edukacyjny i świadomościowy.
Dwa Światy: Starzec. Karol Weber/Artur Biernacki
Odpowiedź na to pytanie wydaje się wyjątkowo prosta, bo przecież wydawałoby się, że wystarczy, aby komiks historyczny był ciekawy, aby przyciągnął uwagę. Niestety, aż tak prosto nie jest, bo czynników w tym zakresie jest znacznie więcej niż tylko fakt, że treść jest interesująca.
Zresztą, pod określeniem „ciekawy” także może kryć się w zasadzie wszystko: to, co dla jednych wciągające, u innych powoduje błyskawiczne znużenie. Dlatego warto mieć świadomość, że temat, jaki obierzemy lub jaki zostanie nam zlecony w komiksie historycznym, nie każdemu przypadnie do gustu.
Scenarzysta komiksowy może jednak dołożyć wszelkich starań, aby podać opowieść na tyle wciągająco, żeby okoliczności nie przyćmiły fabuły i bez względu na wszystko utrzymać zainteresowanie czytającego. Nie jest to oczywiście proste, ale takiemu podtrzymaniu zainteresowania służą różne pisarskie tricki, jak chociażby plot twisty, czyli zwroty akcji. Na scenarzyście komiksowym spoczywa odpowiedzialność za stworzenie fabuły oraz bohaterów, co w komiksie historycznym może być szczególnie trudne, bo trzeba uwzględnić wszystkie historyczne okoliczności. Jeśli natomiast bohaterem komiksu jest żyjąca niegdyś postać, nie wolno mijać się z faktami z jej życia.
Są różne sposoby na pchnięcie akcji do przodu, ale najważniejsza będzie interesująca fabuła, w której można wyjść od szczegółu do ogółu lub przedstawić losy powiązanych ze sobą w ciekawy sposób bohaterów (realnych lub fikcyjnych) na historycznym tle.
Ważne jest, aby zawsze pamiętać, że bohaterowie w komiksie historycznym to ludzie (chyba, że wkraczamy w światy fantasy), mają więc ludzkie cechy. Są wielowymiarowe, nie bywają tylko dobre lub tylko złe, targają nimi wątpliwości, posiadają emocje, lęki czy wyrzuty sumienia. Takie podejście do postaci sprawi, że czytelnikowi łatwiej się z nimi identyfikować, scenarzysta komiksów historycznych powinien więc uważać na pułapkę pisania o „wielkich”, przed którą Tadeusz Boy-Żeleński przestrzegał w „Brązownikach”.
Komiks historyczny musi jednak trzymać się faktów, więc w tym zakresie scenarzysta komiksowy zmuszony jest do sporej umysłowej gimnastyki. Nie można przesadzić w żadną ze stron, a komiks należy stworzyć w taki sposób, aby zachować zdrowy balans między dziełem interesującym a opartym na faktach. Poznanie faktów historycznych, detali, realiów, powiązań i okoliczności, a często także i miejsc, wymaga od twórców wiele pracy, jednak jej wykonanie jest niezbędne, aby w historii nie pojawiły się błędy merytoryczne. Takie bowiem dyskwalifikują komiks historyczny, podważając jego rzetelność i wiarygodność.
Scenarzysta komiksowy odpowiada m.in. za dialogi. W przypadku komiksów historycznych chodzi jednak nie tylko o bardzo istotną poprawność językową, ale także język adekwatny do epoki. Oczywiście, scenarzysta nie pisze dzieła dokumentalnego, tylko scenariusz do popkulturowego komiksu, jednak aby zachować klimat czasów, musi używać odpowiedniego epoce języka. Jeśli jakieś słowo budzi jego wątpliwość, musi sprawdzić czy w ogóle istniało w opisywanych czasach, bo niefrasobliwość może kosztować go poważny błąd stylistyczny. Finalną korektę językową i redakcję tekstu najlepiej powierzyć po prostu w ręce profesjonalisty, który spojrzy nań obiektywnie.
Grupa czytelników, dla których tworzysz, to szalenie istotny element, warunkujący finalny kształt komiksu. Scenarzysta komiksu, który chcesz zamówić innym językiem będzie bowiem pisać dla dzieci, innym dla młodzieży, a jeszcze innej odmiany użyje komunikując się z dorosłym czytelnikiem. Tematyka także musi być podana w odpowiedni sposób, a więc w taki, który pozwoli obudzić zainteresowanie danej grupy, jak również zrozumieć poziom zawiłości prezentowanej historii.
Tutaj wchodzi w grę kolejna ważna kwestia, a więc zaangażowane odpowiedniego rysownika, ilustratora czy grafika. Od jego stylu i umiejętności będzie bowiem zależeć warstwa graficzna komiksu, a więc to, co w pierwszej kolejności „kupuje” oczy.
Jeżeli komiks jest dla dzieci, kreska artysty powinna być adekwatna, a styl taki, który nie wywoła w nocy koszmarów przerażenia. Jeśli natomiast rysownik jest świetny w stylu kryminałów noir, wykorzystajmy jego umiejętności na przykład w fascynującej opowieści szpiegowskiej przeznaczonej dla starszych czytelników.
Najlepszy komiks, w tym także historyczny, na przesyconym wszelkimi dobrami rynku nie obroni się jednak sam. Dlatego za każdym wydaniem, które przebija się do komiksowego świata i osiąga na nim sukces, zawsze stoi marketing.
Nic w tym złego i w niczym nie ujmuje to wartości dzieł. Warto jednak mieć świadomość, że dzisiejszy świat w dużej mierze daje się moderować dzięki działaniom marketingowym w sieci, o których przeciętny jej użytkownik nie ma pojęcia lub zwyczajnie się nad nimi nie zastanawia.
Mimo wszystko, chcąc osiągnąć rynkowy sukces wydawniczy, tworząc komiksy historyczne, warto przemyśleć także działania promocyjne, jakie zostaną wykonane, by pomóc dziełu na zaistnienie w świadomości potencjalnych czytelników.
Dwa Światy: Starzec. Karol Weber/Artur Biernacki
Jeśli chcesz stworzyć komiks biograficzny, musisz wiedzieć że komiksy takie nie różnią się w zasadzie niczym od „zwykłych” komisów. Jedyną różnicę stanowi poruszana tematyka i sposób pracy twórców. Komiks biograficzny jest ograniczony tematycznie do życiorysu i faktów historycznych bohatera, którego dotyczy.
Komiks biograficzny często jest wykorzystywany przez różne instytucje i samorządy – jest to skuteczna i sprawdzona metoda promocji!
Tego typu komiksy wykorzystywane są do upamiętnienia ważnych wydarzeń dziejących się wokół danej osoby lub dla podkreślenia znaczenia danej osoby w historii regionu (lub nawet całego kraju). Jako przykład można podać tutaj liczne komiksy poświęcone osobie Jana Pawła II czy liczne komiksy biograficzne wydawane przez wydawnictwo Zin Zin Press. Ale nie tylko. Wymienić można by tutaj całą masę komiksów stworzonych przez różne samorządy i instytucje państwowe, które uznały tę formę komunikacji jako tę właściwą. I bardzo dobrze!
Komiksy biograficzne tworzyło wielu mistrzów komiksu polskiego i światowego, z Milo Manarą na czele, który stworzył dwutomową historię „Caravaggio”.
Dwa Światy: Ahen. Karol Weber/Artur Biernacki
Mówiąc o komiksie biograficznym i historycznym, należy mieć na uwadze pewną subtelną różnicę, która odróżnia te 2 gatunki.
Komiks historyczny będzie przedstawiał określone fakty historyczne, niekoniecznie związane z konkretną osobą. Akcja komiksu nie będzie kręciła się wokół konkretnej osoby lub grupy osób – skupiać będzie się głównie na przedstawieniu faktów historycznych i wydarzeń. Poszczególne osoby, które wystąpią w takim komiksie mogą być jedynie tłem wydarzeń i dopełnieniem całej historii a nie głównym kreatorem wydarzeń.
Z kolei komiks biograficzny skupi się na przedstawieniu konkretnej osoby, jej emocji i wydarzeń które doprowadziły do tego, że stała się kluczową osobą o której postanowiłeś zrobić komiks.
Oczywiście często oba te gatunki będą się przenikać, opowiadając historię konkretnej osoby zawsze opowiadamy także historię, która dzieje się w tle. Jedną opowiemy komiksem historycznym, drugą biograficznym.
Dwa Światy: Ahen. Karol Weber/Artur Biernacki
Instytucje, samorządy i firmy mogą wykorzystać komiks biograficzny do realizacji przeróżnych celów.
Chcesz zbudować świadomość regionu, uczcić ważną osobę, przedstawić historię firmy lub wpłynąć na zwiększenie ruchu turystycznego lub sprzedaży? Zastanów się nad stworzeniem komiksu biograficznego!
Komiks jest obecnie idealnym medium, które można wykorzystać w celach marketingowych i PR. Młodzi ludzie, do których tego typu inicjatywy z reguły są kierowane nie interesują się historią, nie ulegają reklamom tak, jak miło to miejsce jeszcze kilka lat temu. Młodzi jednak często czytają komiksy. Interesują się nimi i traktują jak rozrywkę, a nie formę przekazu reklamowego lub edukacyjnego.
Jak pokazują statystyki i katalogi wydawców, z roku na rok wydaje się coraz więcej komiksów – czytelników i kolekcjonerów przybywa. Komiks jest coraz bardziej poszukiwanym i popularnym medium przekazów edukacyjnych, reklamowych i sprzedażowych.
Dodatkowo, gdy podejmujesz decyzję czy warto, musisz pamiętać, że komiks w odróżnieniu od innych form reklamowych nie jest produktem który trafi do kosza (jak np. popularne ulotki). Bardzo często jeden komiks czytany jest przez kilka osób, trafia do bibliotek, sklepów komiksowych i internetowych. Jego oddziaływanie na świadomość jest zatem bardzo duże.
Jeśli decydujesz się wykorzystać komiks aby zrealizować swoje cele musisz wiedzieć o jeszcze jednej, bardzo ważnej rzeczy. Na komiksie trzeba się znać, trzeba wiedzieć w jaki sposób zaprezentować daną historię w sposób interesujący dla czytelnika, a jednocześnie realizujący Twoje cele!
Rola scenarzysty komiksowego w takim projekcie jest nieoceniona!
To od jego pracy w dużej mierze zależeć będzie sukces Twojego przedsięwzięcia. Przy wyborze scenarzysty zwróć uwagę na jego dorobek i znajomość branży. Dobry scenarzysta jest w stanie skierować projekt na właściwe tory i bardzo pomóc przy jego realizacji. Nie tylko napisze on dobry scenariusz, ale będzie drogowskazem przez różnego rodzaju pułapki, które mogą czaić się przy jego tworzeniu, wydaniu i dystrybucji. Scenarzysta posiada odpowiednie doświadczenie, dla niego taki komiks będzie kolejnym który tworzy, a nie debiutem wydawniczym.
Dwa Światy: Ahen. Karol Weber/Artur Biernacki
Przystępując do tworzenia komiksu biograficznego musisz mieć świadomość pewnych ograniczeń, które on narzuca. Najważniejszym z nich jest to, że scenarzysta nie może tutaj bazować na własnej wyobraźni i kreować nowych światów. Musi on potrafić odwzorować te realne bazując na źródłach, na wiedzy i realiach historycznych. Tworzenie komiksów historycznych i biograficznych jest trudne. Należy bowiem dość dobrze operować realiami danej epoki, w której dzieje się akcja, znać kontekst historyczny, a do tego potrafić przedstawić historię w sposób angażujący i ciekawy.
Tworząc tego typu komiksy, scenarzysta komiksowy będzie wykonywał kilka dodatkowych kroków w swojej pracy, których nie wykonuje tworząc komiksy oderwane od faktów i wydarzeń historycznych. Będą to w szczególności:
Praca nad komiksem biograficznym jest czasochłonna i wymaga większego niż zwykle zaangażowania scenarzysty i rysownika komiksowego. Jeden, jak i drugi musi zagłębić się w temat, który pragnie poruszyć – przeczytać biografię danej osoby (najlepiej kilka, żeby uzyskać obiektywne spojrzenie), przeczytać kilka książek historycznych powiązanych z wydarzeniami, w których uczestniczył główny bohater przyszłej opowieści. Dobrze jest też zobaczyć kilka filmów, które dobrze oddają ducha danej epoki…
To ciężka praca, która wymaga znacznie więcej zaangażowania niż stworzenie historii sci-fi, w której nie trzeba poświęcać na to wszystko czasu i w której wszystko jest dozwolone.
Bardzo często jest też tak, że sam research autorów komiksu nie jest wystarczający. Znam wiele przypadków, gdy przy tworzeniu komiksów biograficznych niezbędna była konsultacja historyczna, czyli zaczerpnięcie wiedzy merytorycznej od jakiegoś eksperta. Z reguły są to doktorzy lub profesorowie wyższych uczelni specjalizujący się w danej tematyce.
Tworząc komiks biograficzny i dokonując samodzielnego research autorzy muszą pamiętać, że źródła, które są dostępne w Internecie nie zawsze są wiarygodne, dlatego niezbędne jest często „sito”, które przesieje prawdziwe informacje od tych, które niekoniecznie takimi są. Zaangażowanie do projektu eksperta jest dużą pomocą dla twórców, którzy mogą skonsultować z nim rzeczy, których nie są pewni lub pozyskać dodatkowe informacje.
Nie zawsze można ten krok zrealizować, w szczególności gdy tworzymy coś o osobie, która żyła stosunkowo dawno. Jeśli jednak komiks ma dotyczyć osoby, której krewni i znajomi mogą jeszcze żyć, to rozmowy z nimi będą nieocenioną skarbnic wiedzy, anegdot i sytuacji, które mogły nie zostać nigdy wcześniej opisane lub opowiedziane.
Warto korzystać z tego źródła, bo niejednokrotnie jest to najważniejsze ze źródeł, z którymi może zetknąć się twórca.
To często zapominany lub pomijany punkt, ale w moim odczuciu jeden z najważniejszych. Przedstawiając historię danej postaci należy bazować na faktach historycznych. Na Tobie, jako zleceniodawcy spoczywa obowiązek weryfikacji, czy twórcy trzymają się faktów czy nie – możesz w tym celu korzystać z wiedzy ekspertów, co opisałem powyżej.
I o ile z faktami historycznymi autorzy nie będą polemizować, to mogą dowolnie interpretować kontekst historyczny (w tym fakty) i przedstawić te same wydarzenia w sposób pozytywny lub negatywny. Bardzo łatwo przekroczyć tę granicę! Musisz o tym pamiętać.
Po Twojej stronie leży określenie tego kontekstu. Autorzy przystępując do tworzeni Twojego komiksu muszą wiedzieć jak mają interpretować kontekst i fakty!
Nie chodzi tutaj o zmienianie i pisanie historii na nowo, ale pamiętajmy o zasadzie, że komiks który tworzymy ma spełniać Twoje cele i założenia.
Dwa Światy: Czarna bandera. Karol Weber/Artur Biernacki
Zlecając stworzenie komiksu biograficznego, warto żebyś zastanowił się nad materiałami dodatkowymi, które mogą wzbogacić Twoją publikację.
W wielu przypadkach na końcu komiksu publikowane są różnego rodzaju zdjęcia pamiątek związanych z głównym bohaterem. Przedstawiana jest notka biograficzna lub jakieś dodatkowe materiały przygotowane przez historyków (może to być również materiał przygotowany przez Twojego eksperta). W tym przypadku rozmowy z rodziną i przyjaciółmi będą tutaj nieocenione. Nie tylko ze względu na możliwość uzyskania nigdzie wcześniej nie publikowanych informacji, ale także ze względu na pamiątki rodzinne, które mogą zostać zaprezentowane.
Element ten jest o tyle istotny, że pomaga zrealizować Twój cel - czytelnik poza samym komiksem ma możliwość zapoznania się z dodatkami, co zwiększa jego wiedzę na temat bohaterka. Dodatkowo, Twój komiks sam w sobie może stać się ciekawym źródłem dla autorów przyszłych publikacji.
Rynek komiksów biograficznych stale i szybko się rozwija. Głównymi postaciami tych komiksów są często osoby, które znają praktycznie wszyscy... Nie brakuje jednak publikacji, które dopiero budują świadomość i rozpoznawalność jakiejś zasłużonej osoby.
Gdybym miał wymieniać wszystkie komiksy biograficzne, które się ukazały, obawiam się, że jeden dzień to byłoby zbyt mało by je wskazać. Poniżej przedstawiam kilka ciekawych pozycji, z którymi warto się zapoznać:
W 2013 roku Muzeum Historyczne Miasta Krakowa wydało komiks „Aptekarz w getcie krakowskim”, który przedstawiał postać krakowskiego aptekarza Tadeusza Pankiewicza i jego losy w latach okupacji hitlerowskiej.
W 2017 roku nakładem wydawnictwa Zin Zin Press opublikowano komiks „Oto jest głowa Franczaka” przedstawiający losy najdłużej pozostającego nieuchwytnym żołnierza podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego Józefa "Lalusia" Franczaka.
W 2018 roku mogliśmy poznać bliżej postać Witolda Pileckiego dzięki komiksowi „Śmiertelna misja rotmistrza Pileckiego”. Komiks ten został następnie wznowiony w 2024 roku.
Na zamówienie i we współpracy z Urzędem Miasta Bydgoszczy, w 2015 roku wydano komiks „Józef Makowski – Mój dziennik”, który przedstawiał życie i twórczość jednego z najwybitniejszych rzeźbiarzy w powojennej Polsce.
W 2019 roku, Centrum Dialogu im. Marka Edelmana wydało komiks „Edelman”.
W 2020 roku w ramach obchodów Roku Lecha Bądkowskiego (2020), przez Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną w Gdańsku został wydany album „Fala Wolności. Opowieść o Lechu Bądkowskim”. Komiks opowiada o życiu dziennikarza, pisarza i społecznika Lecha Bądkowskiego, pierwszego rzecznika prasowego ,,Solidarności”.
Fundacja Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce w 2022 roku wsparła wydanie komiksu „Ignacy Łukasiewicz 1822-1882”.
W 2022 ukazał się komiks „Paderewski. Wygrał Polskę na fortepianie”. Wydawcą komiksu był Instytut Wiedzy o Rodzinie i Społeczeństwie, a za ilustracje odpowiadał Krzysztof Budziejewski.
Postać księdza Jerzego Popiełuszko, w ciągu ostatnich paru lat jest bardzo popularna wśród wydawców komiksów biograficznych. W 2023 roku ukazało się kolejne już wydanie komiksu „Ksiądz Jerzy Popiełuszko. Cena wolności” za oprawę graficzną którego odpowiadał Krzysztof Wyrzykowski, który od wielu już lat współpracuje z IPN. Poprzednie wydania tego komiksu ujrzały światło dzienne w 2005 i w 2007 roku. W 2023 roku nakładem wydawnictwa Dom Wydawniczy Rafael, światło dzienne ujrzał komiks „Bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Męczennik za wiarę”.
W 2023 roku Stowarzyszenie Twórców "Contur", wydało komiks „Ważny był tylko numer”, który opowiadał historię Kazimierza Gabrysiaka, który jako nastoletnie dziecko został osadzony w obozie Kinder KL Litzmannstadt. Publikacja została dofinansowano z budżetu Miasta Łódź oraz ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Za szatę graficzną odpowiadał tutaj Łukasz Godlewski.
Te same podmioty wsparły finansowo również publikację Stowarzyszenia „Na co dzień i od święta”, które w 2024 roku wydało komiks „Chciałbym zapomnieć”. Komiks opowiadał o Władysławie Łące, który podobnie jak Kazimierz Gabrysiak, trafił do trafił do Kinder KL Litzmannstadt – niemieckiego obozu karnego przeznaczonego dla polskiej młodzieży. Graficznie komiks przygotowała Anna Krztoń.
W 2024 roku Muzeum II Wojny Światowej wydało komiks „Tadeusz Pietrzykowski - walka o życie”, z oprawę graficzną odpowiadał tutaj Jacek Michalski.
Jak widzisz powyżej, komiks biograficzny jest bardzo mocno zakorzeniony i popularny w Polsce. Jest wykorzystywany przez wiele podmiotów aby przybliżyć szerszemu gronu odbiorców ważne dla nich postacie. Jeśli zastanawiasz się, czy warto wykorzystać tę formę przekazu, aby opowiedzieć o ważnej postaci, idź z przykładem wielu podmiotów, które przekonały się, że warto!
Na koniec, przez sentyment i prywatną sympatię, wskażę jeszcze jedną ciekawą publikację – autobiografię nieżyjącego już niestety twórcy komiksowego, Zygmunta Similaka. Nakładem wydawnictwa Kameleon Roberta Zaręby, ukazały się 2 albumy:
Dwa Światy: Czarna bandera. Karol Weber/Artur Biernacki
Kolejną formą komiksu, którą możesz zlecić, są komiksy jubileuszowe.
Wiele gmin, instytucji czy nawet firm prywatnych świętuje różnego rodzaju kluczowe dla nich rocznice. I nieważne tu czy będzie to rocznica powstania miasta, ważnej dla regionu historycznej bitwy czy „okrągła” rocznica powstania firmy… Komiks upamiętniający to wydarzenie i przypominający o nim odbiorcom z grup docelowych, będzie dobrym marketingowo rozwiązaniem. Do tego będzie to coś, co nie przepadnie z biegiem lat, a wzbogacić może historię zlecającego podmiotu.
W ostatnich latach wydanych zostało bardzo wiele tego typu publikacji, dla przykładu wymienię tylko kilka z nich, które akurat mam pod ręką.
Komiks „Solidarność 25 lat: Nadzieja zwykłych ludzi” ze wstępem Lecha Wałęsy wydany został w 2005 roku dla uczczenia rocznicy strajku w Stoczni Gdańskiej.
W 2010 roku Narodowe Centrum Kultury, w ramach projektu City Story wydało album komiksowy „Grunwald 1410-2010”. To antologii komiksowa wydana w dwóch wersjach językowych (polskiej i litewskiej) z okazji 600 rocznicy bitwy pod Grunwaldem.
W 2014 roku światło dzienne ujrzał komiks „Wigilia w okopach - 100 rocznica bitwy pod Łowczówkiem 1914-2014” – komiks powstał na zlecenie Powiatu Tarnowskiego.
W 2017 roku Muzeum Wojska w Białymstoku, z okazji 150 lecia urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego wydało komiks „Koleje losu. Białystok Piłsudskiego”.
Innym przykładem jest antologia „100 na 100” – komiks przygotowany na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, wydany przez WSiP w 2018 roku.
W 2019 roku podczas Śląskich Targów Książki zaprezentowano album "Nasze muzeum” – komiks wydany z okazji 90-lecia Muzeum Śląskiego.
Z kolei na zamówienie redakcji miesięcznika ,,Mały Gość Niedzielny” dla upamiętnienia 30. rocznicy pierwszej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do ojczyzny w 1979 r., powstał komiks „Jan Paweł II. Pielgrzymka do Polski 1979” – wydany w 2023 roku.
Można tu wskazać również wydanie, które niedawno ujrzało światło dzienne – komiks „Chrobry”, wydany przy współpracy z Muzeum Początków Państwa Polskiego w 2025. Okazją do wydania tej publikacji jest 1000 lecie koronacji pierwszego króla Polski – Bolesława Chrobrego w 1025 roku.
Wymieniać można tutaj bardzo dużo tego typu pozycji. Ich ilość pokazuje jednak, że zainteresowanie tą formą przekazu i jej skuteczność są imponujące.
Jeśli jesteś zainteresowany zamówieniem komiksu dla Twojej instytucji, samorządu czy firmy, skontaktuj się ze mną używając poniższego formularza.
Chętnie również odpowiem na pytania, które mogą Cię nurtować, będę służył swoją wiedzą i doświadczeniem.
Drewniane serce. Karol Weber/Artur Biernacki
O Królu Krwi i Lodowej Damie. Karol Weber/Artur Biernacki